Przepis znalazłam tutaj. Zachęciło mnie to, że jest to najprostszy i najlepszy jaki autorka do tej pory zrobiła. I jeszcze to, że nie trzeba go wyrabiać(!). Pomyślałam, że i ja w końcu musze spróbować zrobić mój własny chlebek. Jest on naprawde szybki, łatwy i polecam go wszystkim, którzy chcą dopiero zacząć swoją przygode z pieczywem. Dodam, że jeszcze nie tak dawno własny chleb to był dla mnie kosmos, ale okazało się że wcale nie jest to trudna sztuka.
Chleb zawsze sie udaje i smakuje wyśmienicie. Polecam gorąco!
Przepis na 1 duży bochenek:
480g mąki pełnoziarnistej chlebowej (u mnie zwykła pełnoziarnista)
1 opakowanie drożdży instant (7g)
50g mieszanki: słonecznik, siemię lniane i otręby
500ml letniej wody
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka płynnego miodu
Suche składniki mieszamy w misce drewnianą łyżką. Dodajemy wodę i mieszamy, aż uzyskamy gładką konsystencję. Formę keksówkę (u mnie 13x23cm) wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy masę z miski, wygładzamy łyżką. Formę przykrywamy ściereczką bawełnianą i odstawiamy w ciepłe, nieprzewiewne miejsce na 30-40 minut. W tym czasie nagrzej piekarnik do 200 stopni. Wstaw formę do piekarnika i piecz przez około 45 minut - na ładny, złoty kolor.
I jeszcze moje śniadanie z tym chlebkiem. Kromka bez masła, ale za to z serkiem camembert, z pomidorem i sałatą. Do tego jajko na półmiękko i kakao z odrobiną syropu z agawy.
Smacznego :)
Ślicznie ci wyszedł :) Cieszę się, że przepis się przydał :)
OdpowiedzUsuńBlog bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńPrzepis jeszcze lepszy :)
Widzę, że to dopiero początek, dlatego trzymam kciuki i mam pewność, że dalej będzie tylko lepiej :)
Pozdrawiam.
Wielki i ogromny plus za chlebek, którego nie trzeba wyrabiać! Oby więcej i częściej takich wpisów! Trzymam kciuki :D
OdpowiedzUsuńJustysia:p