Ciasteczka amarantusowo - owsiane z orzechami

Muszę powiedzieć, że to chyba najlepsze ciasteczka jakie do tej pory zrobiłam. Mój najwierniejszy recenzent, też tak twierdzi więc może to być prawda :D Jak tylko dorwałam mąkę amarantusową, od razu zabrałam się za te ciastka i wiem, że był to świetny wybór. Przepis z tego bloga :)
Polecam gorąco ten przepis. Jak dla mnie jest idealny, czyli zdrowy i bardzo smaczny!
Uwaga! Mąkę amarantusową można zastąpić zwykłą mąką.

Ciasteczka orzechowe

Składniki (na ok. 20 ciastek):

- 1/2 szklanki mąki z amarantusa
- 1 i 1/2 szklanki płatków owsianych
- 1/2 szklanki cukru trzcinowego nierafinowanego (u mnie 3 łyżki miodu)
- 2 jajka
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki serka homogenizowanego (u mnie gęsty jogurt waniliowy)
- 3 łyżki otrębów
- 1/2 szklanki suszonej żurawiny  u mnie oczywiście daktyle suszone pokrojone)
- 1/2 szklanki orzechów włoskich
- 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- duża szczypta soli
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki cynamonu

- szczypta przyprawy do piernika (mój dodatek)

Mikserem ubijamy jajka z serkiem, masłem, cukrem i ekstraktem na puszystą masę. Dodajemy mąkę, otręby, płatki owsiane, sól i proszek do pieczenia. Mieszamy łyżką. Dodajemy posiekane orzechy i żurawinę i mieszamy ponownie. 

Polecam przed formowaniem ciastek włożyć masę do lodówki na 15-20 min.

Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Z masy, w rękach, formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko je spłaszczamy i układamy na blaszce, wyłożonej papierem do pieczenia w równych odstępach (około 3 cm). Pieczemy je około 12 minut, na złoty kolor.

Smacznego :)